Przejście
już nie ma, już nie ma, już nie ma, już nie ma, już nie ma…
już nie ma, już nie ma, już nie ma, już nie ma, nie ma, nie ma…
tak tutaj ma być, trzeba po porostu żyć
przyjąć dzień, on przyniesie szansę na Zbawienie
ziemskie przeznaczenie mieć swój krzyż
i po prostu żyć,
dopóki czas mija
jeszcze tylko chwila…
stwierdzisz, że już dość, powiesz: „ dziecko, chodź,
zostaw to, tego już nie ma, teraz cię zabieram”
i zaśpiewają bliscy:
„wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie,
twoja Światłość niech mu świeci,
przyjmij do Królestwa dzieci,
niech odpoczywają, niech odpoczywają”
ja wierzę: kiedy zasnę, wszystko będzie jasne,
i nie ważne te ziemskie informacje
to zgaśnie,
gdy zasnę,
poznam całą prawdę
i uwolni się dusza z ciała, mózgiem opętana
i spotkamy się.